W dniach 23 - 25.05.2016r. uczniowie naszej szkoły udali się na wycieczkę do Warszawy. Grupa liczyła 43 osoby z klas IV-VI oraz cztery nauczycielki. Późno w nocy, bo o 11:30 zebraliśmy się przed szkołą, by wyruszyć w kilkugodzinną podróż autokarową do naszej stolicy.
Po przyjeździe do Warszawy od razu udaliśmy się do Pałacu Kultury i Nauki, przez miejscowych nazywanym „PEKIN”. Niesamowitą atrakcję stanowił wjazd windą na 31 piętro, by podziwiać widok stolicy z góry. Kolejnym punktem był spacer po Łazienkach Królewskich. Na wszystkich największe wrażenie zrobił Teatr na Wyspie, a w szczególności półkolista widownia, scena położona na sztucznej wyspie i rząd kamiennych rzeźb, przedstawiających sławnych autorów dramatycznych. Uczestnicy wycieczki zachwycali się także florą i fauną tego parku. Do zdjęć "pozowały" nam przepiękne pawie i liczne wiewiórki. Dla niektórych osób było to dosyć męczące wyzwanie, szczególnie po nieprzespanej nocy w autokarze. Dodatkowo ten dzień był słoneczny i ciepły, co potęgowało zmęczenie. Następnie zwiedzaliśmy stolicę z okien autokaru: przejeżdżaliśmy Traktem Królewskim, m.in. Alejami Ujazdowskimi, zobaczyliśmy budynki ambasad, sejmu i senatu. Na koniec dnia zostawiliśmy sobie, według większości najciekawszy punkt, tj. niezwykle ważny dla uczestników wycieczki obiekt - Stadion Narodowy. Jest wśród nas wielu kibiców piłki nożnej i wizyta na tym stadionie była spełnieniem ich marzeń. Gdy weszliśmy na trybuny i wspięliśmy się na sam ich szczyt, z góry podziwialiśmy ogrom tego obiektu. Naprawdę, robi wrażenie! Przewodnik oprowadził nas „trasą piłkarza” połączoną z „trasą dziennikarza”. Opowiadał o ciekawostkach jakie się tam odbywają, np. gdzie się relaksują zawodnicy lub gdzie ze swoich stanowisk komentatorskich przekazują wiadomości o wydarzeniach stadionowych dziennikarze. Po tym pełnym wrażeń dniu udaliśmy się na zasłużony odpoczynek do hotelu, w którym zjedliśmy obiadokolację. To nie koniec wrażeń, ponieważ przed snem odbyliśmy spacer do Galerii Mokotów. Dopiero po spacerze można było pójść spać.
Drugi dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Warszawy "na nogach", z przewodnikiem. Odwiedziliśmy Plac Piłsudskiego, by tam zobaczyć Grób Nieznanego Żołnierza. Akurat odbywała się zmiana warty. Przeszliśmy ulicami pod Pałac Prezydencki. Mogliśmy tam obserwować apel honorowy Wojska Polskiego. Dalej udaliśmy się w kierunku Starego Miasta, pod Kolumnę Zygmunta III Wazy. Powędrowaliśmy na ul. Świętojańską, gdzie mieści się Bazylika archikatedralna św. Jana Chrzciciela. Wkrótce poszliśmy na tzw. "Górę Gnojną". Dawniej znajdowało się tam wysypisko śmieci, które częściowo zabierała Wisła. Teraz z tego miejsca roztacza się piękny widok. Następnie pośpieszyliśmy na Rynek Starego Miasta. Po środku placu stoi pomnik Warszawskiej Syrenki. Niedaleko mieści się restauracja "Bazyliszek", nad wejściem której wisi podobizna potwora. Przewodnik opowiedział nam legendy, a później przeszliśmy przez ul. Piwną i Miodową. Niebawem znaleźliśmy się przy Barbakanie. Mieliśmy okazję spacerować po średniowiecznych murach. Przy Syrence pożegnaliśmy się z panią przewodnik, by odpocząć na Starówce racząc się lodami i kupując pamiątki. Po chwili relaksu pomaszerowaliśmy na Zamek Królewski. Podziwialiśmy piękno budynku, który został zbudowany w stylu barokowo – klasycystycznym, w czasie II wojny światowej doszczętnie zburzony, podobnie jak większość Warszawy i odbudowany w czasach współczesnych. Zwiedziliśmy część muzealną zamku. Ten dzień kończył się podobnie jak poprzedni. Udaliśmy się do hotelu na pyszną obiadokolację. Po niej niespodzianka – przejazd warszawskim Metrem do stacji Centrum. Stamtąd udaliśmy się do galerii Złote Tarasy i z powrotem metrem do hotelu na nocleg.
Ostatni dzień to wizyta w Telewizji Polskiej. Było to niesamowite przeżycie, widzieć na żywo miejsca - studia, w których powstają programy telewizyjne, dowiedzieć się jacy ludzie pracują podczas ich powstawania. Wreszcie spotkać ludzi telewizji, np. popularnego aktora młodego pokolenia, Maćka Musiała występującego m.in. w serialu "Rodzinka.pl". Z Warszawą pożegnaliśmy się odwiedzając Centrum Nauki Kopernik. Niewątpliwie jedno z najważniejszych punktów naszej wycieczki. Jest to wspaniały ośrodek nauki, którego misją jest rozbudzanie ciekawości, wspomaganie samodzielnego poznawania świata i uczenia się. Wszyscy mogliśmy poznawać prawa nauki poprzez samodzielne przeprowadzanie doświadczeń na interaktywnych wystawach. Mieliśmy okazję własnoręcznie dokonywać wielu doświadczeń naukowych, zobaczyć na własne oczy mechanizmy funkcjonowania ludzkiego organizmu, urządzeń, wszechświata i wielu innych aspektów otaczającego nas świata.
Uważamy, że wycieczka była bardzo udana. Zobaczyliśmy wiele interesujących miejsc. Panowała miła atmosfera. Zrobiliśmy sporo pamiątkowych zdjęć. Pomimo zmęczenia oraz oszołomienia natłokiem wrażeń byliśmy zadowoleni. Cieszyliśmy się z pięknej pogody jaka nam dopisała, płaczącej deszczem Warszawy, gdy wyjeżdżaliśmy i szczęśliwego powrotu do domu w późnych godzinach nocnych.
S. Dynowska
Nowe zdjęcia zostały dodane do galerii "Jak przygoda to tylko w Warszawie".